Menu Zamknij

Bombki

bombki spadały tylko pod choinkę

czołgali się jedynie pod kołdrą

strzelali z karabinów po odpuście

wrogów musieli sobie sami szukać

granatem stało się słowo

dwulicowość zamknęła konspirację

syreny włączano wyłącznie na rocznicę

głodem ich był cudzy dobrobyt

lęk o życie zmienili na panikę o wszystko

 

to my

pokolenie bez wojny

stajemy się

pokoleniem bez ofiar 

my
pokolenie bez ofiar
stajemy się
nieustannym konfliktem

 

27 VIII 2014

Opublikowano w Wierszyki