Menu Zamknij

I Niedziela Wielkiego Postu

Słowo na dziś: PEIRADZO: „doświadczam, kuszę”.

 

Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu Świętym na pustyni czterdzieści dni, gdzie BYŁ KUSZONY przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie odczuł głód. (Łk 4,1-2)

  

Słowo „peiradzo” może znaczyć „próbuję, doświadczam, wystawiam na próbę, kuszę”. W Biblii użyte jest ono albo w sensie pozytywnym (Pan Bóg wystawia na próbę człowieka po to, aby go udoskonalić, aby wyprowadzić na wyższy poziom) albo w sensie negatywnym (diabeł człowieka kusi, aby go zepsuć). Jak w życiu. Jeśli dziewczyna, chce żebym zgrzeszył, to mnie kusi. Jeśli sprawdza, czy jestem mocny, to mnie próbuje.

Bóg nie oszczędził Jezusowi pokus, bo wie, że człowiek nabiera mocy przez doświadczenie. Przez pierwsze zwycięskie starcie z diabłem Jezus będzie głosił Ewangelię z mocą trzy lata, siłą starcia w godzinie męki, powstanie z martwych. Starcia z diabłem są konieczne. Jak próby w teatrze. Jak doświadczenia w laboratorium. Inaczej człowiek by się nie rozwijał, czyli nie byłby bardziej sobą. Jeśli będziemy pełni Ducha, to staną się one umacniającym doświadczeniem. Jeśli będziemy konfrontować się z diabłem bez Boga, będą niszczącą pokusą. Wierzę, że Bóg nie pozwolił nikomu znaleźć się w Auschwitz, kto nie byłby w stanie przejść tej próby zwycięsko. Bóg przecież obiecał, że nigdy nie ześle na człowieka doświadczenia ponad jego siły (1 Kor 10,13). Zatem w tej sprawie dwie rzeczy są pewne: nie ma życia bez pokus i nie ma pokus nad życie.

 

Uchroń nas od dwóch błędów, Panie: pretensji do Boga za próby i pretensji do ludzi za upadki.

Opublikowano w Słowo na dziś