Menu Zamknij

III WP – Poniedziałek

Łk 4,24-30

Słowo na dziś: PROFETES – „prorok”.

 

Zaprawdę, powiadam wam: żaden PROROK nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. […] I wielu trędowatych było w Izraelu za PROROKA Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman. (Łk 4,27)

 

„Profetes” może znaczyć „przekazujący wolę bogów, tłumacz bogów, wieszcz, herold na igrzyskach, prorok”. W Biblii tak nazywani są ludzie, którzy mówią w imieniu Boga. Czasem przepowiadają przyszłość, czasem mówią o teraźniejszości, czasem tłumaczą przeszłość, ale zawsze jako ci, przez których ewidentnie mówi Bóg.

Jezus tłumaczy, że bliska znajomość z prorokiem jako człowiekiem może być przeszkodą na usłyszenie w nim Boga i że proroka wcale nie ogranicza jego ojczyzna. Reakcja na słowa Jezusa jest dowodem na to, że jest On prorokiem. A to, że się im nie udało Go zabić, mówi może o Nim jeszcze coś więcej. Jezus mógłby nie prowokować rodaków. Prorok jednak nigdy nie uzależnia tego, co mówi, od tego, jaka będzie reakcja słuchaczy. A prawda zawsze denerwuje tylko tych, którzy się nie chcą nawrócić.

 

Uchroń nas od dwóch błędów, Panie: takiej bliskości z ludźmi, która zasłania Boga i uzależniania prorockiej prawdy od ludzkich konsekwencji.

Opublikowano w Słowo na dziś